Trasa wokół Jeziora Czorsztyńskiego, potocznie znana jako Velo Czorsztyn, szybko zdobyła rozgłos jako przyjemna, mało wymagająca i „rodzinna”. Dodajmy do tego widoki, dobrą infrastrukturę gastronomiczno-wypoczynkową i możliwość bezpiecznego pokonania praktycznie całej pętli z dala od ruchu samochodowego i dostajemy jeden z najpopularniejszych rekreacyjnych szlaków rowerowych ostatnich lat. Ale czy na pewno Velo Czorsztyn jest taka […]
[Z buta] Nowy Targ-Łapsowa Polana-Turbacz
Rodzinna impreza w Nowym Targu była idealnym pretekstem do tego, by po sześciu latach ponownie odwiedzić Turbacz. Tym razem jednak na nogach, nie na rowerze. Jak wygląda trasa z Nowego Targu na Turbacz przez Łapsową i czy warto dreptać ponad 20 kilometrów?
[WIDEO] Gravelowe eksploracje: ruiny pałacu Włodowice
Niestety królewny nie było w domu…
Kia Sportage, czyli czy to już pora na zakup SUV-a?
Dzisiaj wyjątkowo będzie o czterech – a nie jak zazwyczaj dwóch – kółkach. Kia Sportage 1.6 T-GDi HEV w wersji GT Line próbowała mnie przekonać, że SUV-y są fajne. Czy jej się udało?
Polar Grit X, czyli wszystko, czego potrzeba (i trochę więcej)
Lubię rzeczy, które spełniają swoją funkcję, nie absorbując przy tym nadmiernie uwagi. Polar Grit X idealnie wpisuje się w ten opis – po założeniu na rękę można zapomnieć, że się go nosi. Przynajmniej do momentu, kiedy chce się skorzystać z jego zaawansowanej funkcjonalności. Nic dziwnego, że od razu go polubiłem.
Po prostu Whyte. T-160 S w krótkim teście.
Mam jeden problem z testowanym niedawno Whytem T-160: nie wiem, co o nim napisać…
Pojechałem gravelem na Malediwy. Te w Jaworznie. (Park Gródek Jaworzno)
Dużo sobie obiecywałem po tej wycieczce. Miał być chill na trawce, piękne widoki, moczenie nóg w turkusowej wodzie, cisza i spokój. Taa, na pewno…
[WIDEO] Kiedy pogoda rozdaje karty (Podhale na gravelu)
Ja: Majowy weekend na Podhalu? Śwetnie! Wezmę gravela i będę dużo jeździł! Pogoda: Potrzymaj mi piwo…
[WIDEO] Rozmnożenie zielonych Treków
Czyli pora najwyższa spiąć cztery litery i wziąć się za regularne publikowanie. Na początek film „zapchajdziura”.
Błatnia – szczyt miliona możliwości (aktualizacja 2022)
Jest w Błatniej coś takiego, że chętnie na nią wracam. Pieszo czy na rowerze – nie ma najmniejszego znaczenia. Wariantów wejścia, zejścia, podjazdu i zjazdu jest tu cała masa. Do tego chill w słońcu na szczycie i wisienka na torcie: szlak Harcerski, będący jednym z najlepszych zjazdów w okolicy. Sprawdźcie, dlaczego warto odwiedzić Błatnią!