Ostre koło wyjeżdża na ulice

Trwało to dłużej niż zakładaliśmy i nie obyło się bez przeszkód, ale udało się – drugie wspólne dziecko WK i Bike Doctor Service ujrzało światło dzienne!

Zaczynamy!

Decyzja o budowie ostrego koła została podjęta już dawno. Przy okazji wprowadzania poprawek w czarno-czerwonym singlu zamówiliśmy ramę i ustaliliśmy termin na miesiąc moich urodzin, czyli maj. Inspiracją dla projektu był Cannondale Track – niebieski ze srebrnymi dodatkami. Rama dotarła do Macieja i czekała na wiosnę. W końcu przyszedł kwiecień i prace ruszyły…

Kto mnie pomaluje?

001

Rama miała być pokryta lakierem metalicznym, nie matowym. Niestety wyeliminowało to lakierowanie proszkowe, które nie pozwoliłoby uzyskać zadowalającego efektu. Zmuszeni byliśmy szukać lakierni samochodowej. I tu zaczęły się pierwsze schody – rama i widelec dla większości lakierni nie były warte zachodu. Na szczęście udało mi się dotrzeć do lakierni pod Bielskiem, gdzie zajmują się również takimi drobiazgami. Wybieram rozpoznawalny na całym świecie błękit z palety Subaru i po kilku dniach odbieram polakierowane elementy. Efekt jest fantastyczny i oczami wyobraźni widzę już, że rower będzie się prezentował naprawdę godnie. W tym momencie wiadomo już jednak, że w maju nie zdążymy.

DSC_0003

Czegoś tu brakuje…

W międzyczasie Maciej kompletuje pozostałe części. Rama wraca do Bike Doctor Service i całość zostaje złożona. No, prawie… Hurtownia ociąga się bowiem z realizacją zamówienia i nie dostarcza na czas obręczy. Przed Maciejem wyjazd na Igrzyska Europejskie, więc rower bez kół zostaje w warsztacie i czeka, aż obręcze zostaną dostarczone. Docierają podczas pobytu Macieja w Baku, a tuż po jego powrocie do kraju dostaję informację, że rower jest gotowy.

I o to chodziło!

Co tu dużo mówić – warto było czekać! Efekt końcowy jest rewelacyjny. Rower prezentuje się genialnie. Jeździ też niczego sobie, chociaż póki co pokonałem na nim niewiele kilometrów. Świetnie komponuje się też z singlem Basi. Oba rowery mimo wspólnych elementów, w tym tej samej ramy, prezentują zupełnie inne style i doskonale się uzupełniają. Każdy z osobna wygląda świetnie, ale razem tworzą zestaw idealny.

Jeszcze zdążycie się na niego napatrzeć, więc zdjęć tylko kilka:

1 thought on “Ostre koło wyjeżdża na ulice”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.