Zaglądam do statystyk i sprawdzam, jakie artykuły cieszyły się u Was największą popularnością w minionym roku.

Numer 5: Nowy gracz na rynku – Beskid Bikes

W marcu pojawiła się zapowiedź nowej marki. Beskid Bikes miał być nowym projektem Rafała, odpowiedzialnego za Dragon Bike Components. Niestety, od tego czasu o marce jest raczej cicho. Z tego co wiem pomysł nie umarł i sam jestem ciekaw, jak potoczą się jego losy… Podobno coś się szykuje na luty.

Numer 4: Mistrzowski rower – Konwa Bike

A to ciekawostka. Testowałem rowery trailowe i enduro, gravele, elektryki, a nawet elektrycznego gravelo-mieszczucha, a najwięcej odsłon zebrał test roweru XC. Być może to za sprawą jego oryginalności i nazwiska Konwa na ramie?

Numer 3: Strava i Huawei za sobą nie przepadają?

Ile osób korzysta ze smartfonów Huawei i Stravy jednocześnie? Wystarczająco dużo, by poradnik „co zrobić, gdy Strava nie chce prawidłowo działać na Twoim chińskim urządzeniu szpiegującym na H” trafił na podium najchętniej czytanych artykułów 2019.

Numer 2: Gravel, czyli taka fajna szosa

Gravele trzymają się mocno. Tekst jest moimi luźnymi przemyśleniami na temat różnych odmian przedstawicieli tego gatunku. Do napisania go zainspirował mnie Marin Gestalt, którym jeździłem między innymi po Chorwacji.

And the winner is: Miejscówki: Singletrails Lechnica

Co mnie trochę dziwi. Po pierwsze tekst ten wyświetlono ponad dwa razy więcej niż zdobywcę drugiego miejsca. Po drugie pochodzi z roku 2018 i stracił na aktualności – do opisywanych dwóch ścieżek dołączyła kolejna. Prawdopodobnie ta popularność artykułu ma jakiś związek z organizowanymi w Lechnicy zawodami. I ogólnie z rosnącą popularnością słowackiej miejscówki. A to cieszy, bo Lechnica na pewno zasługuje na uwagę.

Jak widać w pierwszej piątce mamy mały przekrój tego co na blogu można znaleźć – od testu sprzętu, przez poradnik po opis miejscówki (ale żadnej relacji z wycieczki). I w sumie niewiele z tego wynika, analiza kolejnych miejsc pokazuje, że żadna z kategorii nie wybija się wyraźnie na prowadzenie. Dlatego na koniec zwracam się z pytaniem do Was – jakich treści chcielibyście więcej?