Pamiętacie relację z Rajdu z Fałatem? Opisywałem wtedy błąd osoby zabezpieczającej trasę, która źle nas pokierowała. Droga, którą zaczęliśmy omyłkowo jechać, wyglądała na dosyć ciekawą, dlatego postanowiłem sprawdzić co by było, gdyby pomyłka nie została zauważona i gdyby nie zawrócono nas na właściwą trasę. Wyszła mi z tego całkiem sympatyczna przejażdżka.