Co Was czeka w Kielcach?

Jeszcze w sobotę 23 września macie możliwość odwiedzenia Bike Expo w Kielcach. Zastanawiacie się, czy warto? Zobaczcie, co na Was czeka na Targach w naszym subiektywnym przewodniku.

Nowe trendy

Główne trendy wyraźnie widoczne w Kielcach są dwa. Pierwszy to, oczywiście, elektryki. Drugi – bikepacking. Serio, gdzie się nie spojrzy widać sakwy.

Zawodnicy

Niestety Rachel Atherton pojawiła się w Kielcach tylko na zdjęciu. Macie jednak duże szanse na spotkanie z Jolandą Neff, Mają Włoszczowską czy Sonią Skrzypnik. Znani szosowcy też się pewnie znajdą…

Marin Wolfridge

Jeden z najciekawszych rowerów na rynku i na pewno jedna z gwiazd Bike Expo. Niestety ciężko stwierdzić jak jeździ – osób, które miały możliwość tego doświadczyć jest niewiele.

Marki… egzotyczne (?)

Nie mówię tu o marce Apache, chociaż taką też w Kielcach spotkacie. Chodzi raczej o marki uznane w świecie, ale dla przeciętnego Kowalskiego nierozpoznawalnych. Na Bike Expo spotkacie takie marki jak Yeti, Commencal, Pivot czy Devinci.

Inspiracje?

Scott Genius i Merida One-Forty na pierwszy rzut oka wydają się całkiem podobne… do Gianta Trance.

Kross

Stoisko polskiego producenta wydaje się skromne. Nie napalajcie się na nowego Moona – chyba, że satysfakcjonuje Was wydruk 3D ramy i trzy wizualizacje. Oprócz tego kilka szos, Leveli, dwa Soile, Dust, Grist, Pure Trail i… elektryki.

EX to najlepsza wersja Soila? Not anymore 😉

Romet

Druga z polskich marek pokazała bardzo ładny… motocykl.

Accent & Dartmoor

Obok kilku wersji sztywnego Peak u Accenta warto zwrócić uwagę na nowego gravela. Dartmoor Blackbird i Primal w ciemnozielonym malowaniu wyglądają całkiem ładnie. Do tego, jak zwykle, cała masa akcesoriów i części.

Whyte

Oprócz wspomnianego w filmie S 150 warto zwrócić uwagę na odświeżoną gamę T 130 i nowego G170. Sztywniaki z serii 900 doczekały się wersji na szerokich oponach. Moje serce skradł jednak uniwersalny Glencoe (tak, oficjalnie zachwycam się szosą).

Cannondale

Miłośników enduro na pewno zainteresuje Trigger. Uwagę przyciąga też gravel… na Leftym. Największe wrażenie zrobił na nas jednak rower miejski na Leftym i napędzany paskiem. Szacun na mieście gwarantowany.

Ostre koło

Pod tym względem Bike Expo również wypada słabo. Na stosiku „Bike” obok Flame’a i Antidote’a znajdziecie dwa Hultaje. Swoje małe dzieła sztuki wystawia też Polka Bikes. Więcej fixów nie stwierdziłem.

7Anna

Jedno z większych stoisk, a na nim oczywiście Mondraker, NS Bikes czy Rondo. Warto szczególnie dla tych ostatnich, chociaż NS-y też na pewno znajdą spore rzesze miłośników.

Cała reszta

Oczywiście producentów i rowerów na Bike Expo jest znacznie więcej – MTB, szosowych, miejskich i dziwnych. Oprócz tego sporo akcesoriów, części, ubrań i ciekawostek wszelakich. 

Zobacz też:

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.